Wyobraźmy sobie taką sytuację – po wielu dniach oczekiwania, do naszych drzwi puka kurier DHL. Przyniósł nasz wymarzony, nowy sprzęt fotograficzny, komputer, flakon z drogim olejkiem, albo coś zupełnie innego. Kurier wraz z paczką podsuwa nam pokwitowanie, ponagla do podpisu, a gdy już go otrzyma, natychmiast znika. Niestety kurierzy często nie dają nam możliwości skorzystania z prawa do otwarcia przy nich przesyłki, które nam przysługuje. Czy możemy zatem otworzyć paczkę przed pokwitowaniem odbioru?
Jak to jest z tym kurierem?
Wszyscy znaleźliśmy się kiedyś w sytuacji, że kurier pod pretekstem pośpiechu i konieczności rozniesienia niezliczonej ilości przesyłek, ucieka niemalże w popłochu tuż po tym, jak paczka znajdzie się w naszych rękach. Niestety w polskim prawodawstwie nie znajdziemy przepisu, który mówi, ze kurier – chcąc czy nie chcą – musi być świadkiem otwarcia paczki. Kurier jedynie odpowiada za to, by paczka dotarła do nas w nienaruszonym stanie, czyli opiekuje się nią od chwili przejęcia jej w sortowni aż do chwili, gdy odda przesyłkę w nasze ręce. Właśnie z tego powodu nie możemy oczekiwać od kuriera, że będzie obecny w chwili, gdy będziemy otwierać przesyłkę. Mało tego, jeśli kurier pozwala nam otworzyć paczkę nim podpiszemy pokwitowanie odbioru, to świadczy to tylko o jego nieodpowiedzialności. Adresat przesyłki nie ma prawa otwierać paczki nim nie dokona wszelkich formalności i opłat. Wyjątkiem może być specjalna paczka, w przypadku której została uiszczona opłata za dodatkową usługę „sprawdzenie zawartości”, chociaż ta opcja nie zbyt popularna w przypadku polskich firm kurierskich.
Dlaczego nie można otwierać paczki?
To, kto odpowiada za przesyłkę, reguluje prawo przewozowe i regulamin firmy kurierskiej. Według tych norm firma kurierska odpowiada przed nadawcą za powierzoną do przewozu paczkę. Jednak od chwili pobrania przesyłki z magazynu do chwili jej doręczenia, które koniecznie musi być potwierdzone, za przesyłkę odpowiada kurier. Dopiero w tym momencie faktycznie przesyłka staje się własnością odbiorcy, a ten może ją w dowolnej chwili otworzyć. Jeśli więc kurier pozwoli sprawdzić, czy z paczką wszystko w porządku przed uzyskaniem podpisu narazi ją na zniszczenie. Nie tylko kurier może ponieść konsekwencje za naszą niewiedzę. Przede wszystkim to na nas przewoźnik może nałożyć karę za nieprawne otworzenie paczki i narażenie jej na uszkodzenie.
O co więc chodzi z otwieraniem paczki przy kurierze?
Obecność kuriera w czasie otwierania paczki nie jest potrzebna po to, by zaświadczył, że paczka uległa uszkodzeniu w czasie transportu, ale by ewentualnie był świadkiem, że nadesłany przez nadawcę pakunek od początku nosił ślady uszkodzenia. I to, czy kurier będzie nam towarzyszył, jest wyłącznie aktem jego dobrej woli.
Jedynym wyjątkiem od tej reguły może być sytuacja, gdy otrzymana paczka nosi wyraźne ślady uszkodzenia, które powstało w wyniku transportu. Wówczas obowiązkiem kuriera jest ustosunkować się do naszych roszczeń i razem z nami obejrzeć paczkę.